pl whatsapp +52 9841328060 info@mexicoentero.pl

Felipe Carrillo Puerto (Carrillo Puerto) – miasto położone około 30 km od meksykańskiego wybrzeża Morza Karibskiego w stanie Quintana Roo. Miasto zostało założone przez Majów w 1850 roku w czasie ich walk o niepodległość i nazywało się Chan Santa Cruz. Obecna nazwa miasta została nadana na cześć Felipe Carrillo Puerto meksykańskiego rewolucjonisty i gubernatora Jukatanu w latach 1922 -1924.

 

      

 

 Miasto jest siedzibą gminy o tej samej nazwie. Gmina w 2005 roku liczyła 65 373 mieszkańców, a większość ludności stanowią potomkowie Majów.  Same miasteczko ma ok. 22.000 mieszkańców. Powierzchnia gminy wynosi 13,806 km². Gmina na północy graniczy z gminami Solidaridad i Tulum a na południu z Othón P. Blanco i José María Morelos. Prawa miejskie F.C. Puerto otrzymało w 1937 roku.  Chan Santa Cruz była pierwotną nazwą obecnego miasta Felipe Carrillo Puerto , Quintana Roo , Meksyk. Został założony około 1850 roku.

 

 

 Jednym z najważniejszych aspektów Chan Santa Cruz było stworzenie nowej religii, znanej jako Kult Mówiącego Krzyża. Terytorium Felipe Carrillo Puerto jest praktycznie płaski i składa się z zwykłego wapienia, żródłem wody pitnej dla mieszkańców są wapienne studnie zwane cenotes, które odgrywały znaczącą rolę w kulturze Majów. Chan Santa Cruz i było znane jako siedziba powstańców z okresu wojny kast. Wojna która pochłonęła około ćwierć miliona ludzkiego życia, oficjalnie zakończyła okupacją stolicy Majów Chan Santa Cruz przez meksykańskich żołnierzy armii federalnej.

 


 

Wojna kast obróciła się przeciwko Majom z północnego Jukatanu, którzy chronili się w mieście. Po przegrupowaniu sił, gdy w 1850 roku byli oni gotowi wydostać się z oblężonego miasta, zdarzył się cud.  Drewniane krzyże, wzniesione przy cenote na zachodnim krańcu miasta “przemówiły”, przekonując Majów, że są ludem wybranym, zachęcając ich do walki z Creolami i Metysami,  i obiecując zwycięstwo.  Mówiący krzyż prowadził Majów przez ponad osiem lat, aż do wielkiego zwycięstwa – zdobycia twierdzy Bacalar dnia 22 stycznia 1901r. Przez ostatnie lata XIX wieku Majowie w Chan Santa Cruz i okolicy nie podlegali rządowi w mieście Meksyk i Merida. W latach 20. naszego stulecia mieszkańcy regionu zaczęli robić spore interesy na chicle – drzewie, z soku którego otrzymuje się surowiec do produkcji gumy.  Region szybko się rozwijał i wreszcie w 1929 r. podpisano porozumienie ze stolicą.

 

 

Majowie, niechętni do porzucenia Kultu Mówiącego Krzyża, przenieśli się do małych wiosek w dżungli, gdzie do dzisiaj go czczą i mieszkają. W tych miejscowościach znajdują się małe kapliczki zaś największe Sanktuarium znajduję się kilka ulic od centrum F. C. Puerto. Przychodzą tam codziennie, prowadzoną  dyżury do jego pilnowania i dbania o wyznawców. Cały system  zarządzania ma charakter wojskowy.  Są tam więc najwyżsi rangą generałowie,  dowódcy wiosek i szeregowi kapłani. Mieszkają przez 7 dni w tygodniu razem, przybywają sami lub z rodzinami, jedząc i modląc się w Sanktuariach. W dniu 3 maja każdego roku można zauważyć pielgrzymki wiernych wyznawców. Ten dzień ogłoszono świętem Mówiącego Krzyża. Tutejsi Majowie bawią się świętując dzień w którym „krzyż przemówił”.  Jest to taki rodzaj naszego odpustu przy kościołach parafialnych.

 

 

Mieszkańcy Felipe Carillo Puerto pielęgnują swoją tożsamość kulturową nie tylko poprzez stroje, które noszą ale również ucząc swoje dzieci rodzimego języka majów, przekazują swoją historię i dbają aby nowe pokolenie nie zapomniało o niej.

 

 

 W miasteczku interesującym miejscem jest Muzeum Regionalne warte odwiedzenia. Eksponaty tam zawarte opowiadają o historii, tradycjach, walkach majów z najeźdźcą jak również o czasach współczesnych. Obecnie miasto jest centrum majańskiej kultury, a wielu mieszkańców F.C.Puerto jest potomkami rdzennych Majów.

 

 

 

Miejski targ oferuje wyroby rzemieślnicze, żywnościowe i odzieżowe. Świeże mięso, soczyste owoce, lokalne przyprawy z własnej hodowli, maczety, naczynia , stroje, pojemniki z tykwy, skórzane pasy, wnyki na zwierzynę, miejscowe „sokowirówki”, przedmioty codziennego użytku, regionalne stroje i wiele innych artykułów. Targ jest kolorowy , a sprzedający bardzo sympatyczni.

 

 

Obok znajdują się lokalne jadłodajnie z pachnącym świeżym lokalnym jedzeniem, a co najważniejsze to prawdziwa jukatańska kuchnia., którą warto spróbować.